,,Kusząca pomyłka’’
autorstwa Vi Keeland to gorąca historia
Caina i Rachel. Zdawać by się mogło, że to zwykły romans, jednak znajdziemy w
tej książce również elementy literatury obyczajowej. Właśnie taka mieszanka
daje jeszcze większą frajdę z czytania owej historii. To całkowicie
pochłaniająca czytelnika opowieść, o gorącej miłości okraszonej erotycznymi
przeżyciami z nutką traumatycznej przeszłości. Człowiek nawet nie spodziewa się
jak często nasze drogi się przeplatają i że ,,Anioła stróża’’ można spotkać
również w ludzkiej postaci. ,,Kusząca pomyłka’’ po pierwszej wymianie zdań
pomiędzy bohaterami wydawała mi się być powieścią trywialną, coś pokroju Greya.
Jednak mile się zaskoczyłam, uświadamiając sobie fakt, że pomimo swojej
przewidywalności, nie jest tylko płytką formą, a przekazującą wiele przemyśleń
książką z dobrze nakreśloną fabułą. Cain jest profesorem, natomiast Rachel
zostaje jego asystentką. Uwierzcie mi, wystarczy tylko to jedno zdania, żeby
opisać jak sexy jest ta książka. Na szczęście jest to smaczna, nieprzerysowana
i przystępna miłość dwojga ludzi. Główni bohaterowie to bardzo wyraziste
postaci, za co wielki plus dla autorki. Zarówno Cain i Rachel są pozytywnymi,
silnymi i świadomymi siebie bohaterami i to jest fajne, gdyż łamie seksistowskie
schematy, tanich erotyków, gdzie dziewczyna jest zawsze słabszą płcią. Ich
relacja nie jest perwersyjna, wszystko jest wyważone, właśnie te kurtuazyjne
emanowanie seksem, nie wywołuje we mnie odruchu wymiotnego, jaki często narasta
we mnie w perwersyjnych przekazach wielu innych autorów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz