wtorek, 2 kwietnia 2019

,, Biały królik. Czerwony Wilk ''


Czasem świat, w którym żyjesz jest zwykłą iluzją utkaną z kawałków zmanipulowanej egzystencji. Bezwzględna pewność, co do relacji łączących Cię z pewnymi osobami pryska jak bańka mydlana. A każdy kolejny krok poprzez meandry fałszywego życia uświadamia ci, jak naiwny i kruchy jesteś. I kiedy w końcu uświadamiasz sobie, że jesteś wyłącznie fragmentem eksperymentu najbliższej osoby zdajesz sobie sprawę, że nie ma dowodów ani na prawdziwość ani na fałszywość twojego życia. Zostaje wyłącznie ,,ukąszenie Gödla”- nie można znaleźć aksjomatu dla wszystkich prawd. W przypadku książki ,,Biały królik. Czerwony Wilk’’ wszystko, co napisze będzie nieadekwatne do jej treści. Mam ogromny mętlik w głowie po jej przeczytaniu. Jedyne, czego jestem pewna to pytanie, na które zapewne nie uzyskam odpowiedzi a więc ,, Jak można stworzyć tak nierealną historię?’’. Szczerze, jestem pod ogromnym wrażeniem nieprzewidywalności tego thrillera.  Jego zakończenie kosi moje wcześniejsze założenia na temat przedstawionej historii. Podczas czytania owej książki zastanawiałam się nie raz, o co w niej chodzi, bardzo często wracałam do wcześniejszych stron by rozgryźć zagadkę, jaka ukryła się pomiędzy wersami twórczości Toma Pollocka. Powiem wam, że do tej pory nie mogę się w tym wszystkim połapać. Historia jest jedną wielką niewiadomą, z każdą kolejną stroną moja niepewność, co do bohaterów pogłębia się. Jestem pod autentycznym wrażeniem pomysłowości autora, jego przebiegłości przelanej na papier. To thriller, którego nie da się zapomnieć. Jego analizowanie trwa jeszcze długo po zakończeniu książki. Ostatnie zdania przyprawiają o białą gorączkę, gdyż autor zostawia nas bez tak ważnej odpowiedzi.  Akcja książki rozgrywa się w dwóch wersjach czasowych, oznacza to, że dzięki retrospekcjom dowiadujemy się, co działo się kiedyś. To właśnie one pozwalają po części poskładać tą oszałamiająca układankę, jaką jest ,,Biały królik. Czerwony Wilk’’. Do ostatniej strony niczego nie możemy być pewni, na każdym kroku jesteśmy zaskakiwani tak samo jak główni bohaterowie.  Warto wspomnieć o tym, ze jest to również bardzo inteligenta książka, zmuszająca czytelnika do myślenia. Z ogromną chęcią sięgałam po rady wujka Google tylko po ty, by zbliżyć się, choć o ułamek do rozwiązania.  Zapierająca dech w piersi, pozwalająca się przeczytać się na jednym wdechu młodzieżówka pełna skrajnych emocji, nierealnych wydarzeń i przede wszystkim napięcia towarzyszącego aż do samego końca.  Tom Pollock sprawia, że paranoje Petera, jednego z bohaterów, przechodzą z całą swoją mocą na czytelnika. Jego rozumowanie zostaje zakodowane w naszym umyśle i póki nie skończymy tej fascynującej historii nie powrócimy do stanu psychicznego sprzed owej lektury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz